Biel króluje na wybiegach w sezonie 2011 u takich projektantów jak chanel, D&G, Paul&Joe i wielu wielu innych. Mówi się, że to druga czerń (podobnie jak nude).
Już dawno chciałam pokazać Wam białą sukienkę,którą kupiłam w zeszłym roku w Zarze. Nigdy niestety nie mogłam znaleźć odpowiedniej okazji aby ją założyć. Jednak ostatnio nadążyła się świetna okazja. Wraz z moim ukochanym wybraliśmy się na kolację. Sukienkę połączyłam z rajstopami (które według mnie dodają trochę zaczepności oraz odwagi) i czerwonymi szpilkami. Powstał delikatny, dziewczęcy i romantyczny zestaw - idealny na taki wieczór. Za torebkę posłużyła mi biała kosmetyczka, która na zdjęciach trochę się zlewa, jednak w rzeczywistości była idealnym dopełnieniem. Z dodatkami wolałam pozostać w wersji minimalistycznej; naszyjnik-torebeczka i zegarek.
Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
dress - zara
tights - novamoda
watch - gucci
bag - h&m
necklace - c&a
Do następnego !
0 comments:
Post a Comment